Media społecznościowe to „prawdziwe życie”

  • Clement Thomas
  • 0
  • 1276
  • 193

Mój pierwszy artykuł redakcyjny spotkał się w zeszłym tygodniu z ogólnie pozytywnymi reakcjami i, jak każdy wrażliwy człowiek, chciałem uzupełnić go godną kontynuacją. Nie ma nic bardziej osłabiającego niż rozczarowujący egzamin na drugim roku. Napisz rozczarowujący drugi artykuł wstępny i stracę czytelników, wsparcie moich redaktorów i prawdopodobnie sześciocyfrową premię za podpisywanie. (Uwaga: all dane liczbowe pojawiły się po przecinku i były zerami).

Szukając inspiracji, przewinęłam swój kanał na Twitterze i pomyślałam, że ciekawie byłoby napisać coś na temat interakcji z celebrytami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Kilka razy otrzymałem retweet i odpowiedzi od celebrytów i to naprawdę jest dość ekscytujące (w bardzo chichotnym, ostatecznie zawstydzającym stylu „Nigdy nie całowano”).

Myślę, że prawdopodobnie mógłbym tam zawiązać coś przyzwoitego, byłoby to nawet dobre dla kilku RT lub „lajków”. Wpisywałem prośby na Twittera i Quorę o najlepsze historie o „celebrytach” ludzi i faktycznie otrzymałem kilka interesujących odpowiedzi (jeden przyjaciel przezabawnie opowiedział o głębokich wątpliwościach i rozpaczy, które zwykle odczuwa, gdy na próżno do nich tweetuje).

Kiedy zacząłem tworzyć pierwszy szkic artykułu, zdałem sobie sprawę, że coś jest nie tak. Coś było… nie tak. Mój zmysł pisarski buzował (tak jak po wpisaniu „rozsądku pisarza” i chichotaniu). Pisanie było wystarczająco solidne, ale cóż, byłem całkowicie znudzony własnymi słowami. W ten sam sposób, w jaki muzycy chcą słyszeć swój głos w monitorze, aby wiedzieć, czy są do niczego, ja zawsze czytam ponownie moje teksty, aby upewnić się, że nie nudzą mnie do łez. Ten artykuł tak.

Ale co to było? Piszę o czymś, co wydawało się być interesującym i często pomijanym aspektem mediów społecznościowych. Wydawało się, że jest gotowy do zbioru; łatwy artykuł zawierający 1000 słów. Pobieżne wyszukiwanie w Google ujawniło nawet, że niewiele napisano na ten temat. Doskonały plan, poza tym, że było tak ekscytujące, jak przeczytanie artykułu mojej babci o tym, jak poczuć najlepsze awokado (niech spoczywa w spokoju i powstrzymuje się od jakichkolwiek wyjaśnień w życiu pozagrobowym).

Oto prawda, z której szybko zdałem sobie sprawę: to nudny artykuł na blog w mediach społecznościowych, ponieważ jest to nudny artykuł w prawdziwym życiu.

Często zapominamy, że cała ta cyfrowa sfera społeczna to mały mikrokosmos dla naszego prawdziwego (opartego na węglu) życia, a my może nawet o tym zapomnijmy, gdy pewnego dnia surfujemy ostrożnie w osobliwości. Jak bardzo byś się bawił, gdybym napisał artykuł o tym, jak skontaktować się z celebrytami w prawdziwym świecie? To by cię zanudziło do łez. Nie wspominając o tym, jestem prawie pewien, że bezduszni paparazzi opanowali ten rynek.

To zjawisko - to niezrozumienie podstawowych interesów człowieka i Uwaga - działa głęboko w świecie mediów społecznościowych. Jest tak wielu ludzi, którzy zapominają o czymś bardzo ważnym - media społecznościowe nie są magiczne pudełko. Nie wkładasz nudnych rzeczy do magicznego pudełka mediów społecznościowych i nie wyciągasz czegoś interesującego. Jeśli to, co mówisz do mnie przez telefon, jest nudne, to też jest nudne na moim kanale na Twitterze. Jeśli potrzebuję drugiego drinka, aby przebrnąć przez twoją historię na przyjęciu koktajlowym, na Facebooku też jest to przygnębiające (i może sprawić, że napiję się też w domu). Gdybyś zbierał fundusze na cele charytatywne na ulicach Nowego Jorku - zamiast przed ekranem komputera - czy przekonałbyś mnie, czytając wyjaśnienie składające się z 1500 słów (z przypisami)? Nie? Więc nie rób tego online.

Obudźmy się wszyscy na chwilę. Media społecznościowe to robią szybciej. To sprawia, że bliższy. Z pewnością może to zrobić jaśniejszy i więcej żywy. Ale tylko Ty możesz to wyjaśnić. Tylko ty możesz sprawić, że będzie to warte mojego czasu. Wszyscy musimy zadać sobie pytanie - czy mnie to obchodzi, gdybym zobaczył, co właśnie napisałem?

Tak, wszyscy jesteśmy winni. Nawet ja. Ale spróbujmy od tego miejsca bardziej, dobrze?




Jeszcze bez komentarzy

Poradniki dotyczące kupowania gadżetów, technologie, które mają znaczenie
Publikujemy szczegółowe poradniki dotyczące zakupu sprzętu, tworzymy ciekawe listy najlepszych produktów na rynku, opisujemy aktualności ze świata technologii