Quora Sport wiedzy

  • Dustin Hudson
  • 0
  • 3791
  • 1070

Kiedy po raz pierwszy zacząłem używać Quory, pociągnął mnie elegancki interfejs i prosta estetyka. Jak wiele osób, nie zacząłem pisać od razu. Nawiedzałem strony od czasu do czasu, aż poczułem, że „mam to” na tyle, by się w nich zanurzyć. Uwielbiałem sposób, w jaki moje pytania i odpowiedzi były scentralizowane, a moja aktywność była rejestrowana. Kochałem to istniał jako całość, w jednym centralnym miejscu. To było coś, czego nigdy nie otrzymałem z innych witryn z pytaniami i odpowiedziami. Przede wszystkim podobało mi się, że są na to sposoby wynik.

Nie, zdecydowanie nie tak, jak myślisz.

W ramach zachęty psychologicznej użytkownicy witryny otrzymują „Kredyty Quora” za napisanie dobrych pytań lub odpowiedzi. Na Quorze dużo się mówi o tych kredytach, o tym, co one reprezentują i czy w ogóle powinien istnieć system głosowania w górę iw dół. Większość tej debaty wywodzi się z otwartej, rdzennej grupy osób głoszących, że - w istocie - to wszystko jest po prostu nonsensem. Nie należy wymagać żadnych „gadżetów” (cyfrowych lub innych) do zadawania pytań lub odpowiadania na nie, a takie postępowanie powinno być szanowane jako coś świętego, czystego i nieprzekupnego. Zdobywanie punktów za swoje myśli jest po prostu źle.

Oczywiście, że prawdopodobnie mają rację. Dzielenie się ludzką wiedzą jest kamieniem węgielnym większości filozofii zajmujących się dobrym życiem. Ten fakt nie pozostaje niezauważony przez tego autora - większość dni spędzam na skanowaniu nagłówka Quory po prostu rozkoszując się nie tylko tym, ile mogę się nauczyć, ale ile niektórzy ludzie już wiedzieć. Niedawno dowiedziałem się, że Quora bez wątpienia czyni cię mądrzejszym - ale także uświadamia ci, jak daleko jeszcze się posunąłeś. (Oto świetny przykład)

Ale jest jeszcze jeden aspekt pogoni za wiedzą, który prowadzi nas do czegoś innego. Coś, co sprawia, że ​​myślenie o tworzeniu hierarchii pytań i odpowiedzi oraz przyznawaniu punktów za dobrze wykonaną pracę wydaje się w porządku. Ta rzecz - pragnienie sport wiedzy - to właśnie spełnia Quora. Tak - absolutnie wierzę w rozpowszechnianie wiedzy w każdy możliwy sposób (bo mądrzejsza planeta jest zdecydowanie lepsza), ale jest inna część mnie, która chce powiedzieć: „Zobaczmy, co masz!” Jest jeszcze inne część mnie, która chce być nagrodzona (po dłuższej chwili) za niewdzięczne godziny, które spędziłem w życiu na czytaniu lub myśleniu, podczas gdy inni byli na rajdach monster trucków, koncertach Pata Benatara lub w formie bufetu. Czy to nie jest tylko plik mało Miło mieć miejsce, w którym nasze małe obsesyjne geniusze są nie tylko szanowane, ale także nagradzane?

Tak, mógłbym wygłosić wykład TED lub edytować stronę Wikipedii. Ten pierwszy ma zbyt wiele barier wejścia, a drugi jest po prostu dobrze… przez większość czasu go zasłania. Co mogę powiedzieć? Jestem człowiekiem. Będę starał się być mądry ze względu na mądrość. Ale nie zaszkodzi otrzymywanie od czasu do czasu wyimaginowanych kredytów za moje spostrzeżenia.

Czy obecny system ma niedociągnięcia? Absolutnie. Gwiazdy i superużytkownicy mogą zdobyć głosy poparcia tak szybko i tak bardzo, że często zakopują inne (czasami bardziej groźne) odpowiedzi. Ale pomimo wszystkich jego niedociągnięć, trudno wyobrazić sobie system, który byłby lepszy w identyfikowaniu najlepszych umysłów w danym obszarze tematycznym (bez angażowania redaktorów wieży z kości słoniowej lub rady starszych).

Być może najważniejszy jest fakt, że kredyty i głosy za uznaniem mają tendencję do stopniowego zmniejszania się użyteczności w czasie. Na przykład nie mogłem ci powiedzieć, ile kredytów mam teraz - ani też mnie to nie obchodzi. Nie zastanawiam się też zbytnio nad tym, czy pytanie dostanie kaskadę pozytywnych opinii, których szukałem. Coraz częściej to odpowiedzi na moje pytania i odpowiedzi sprawiają, że wracam. Mogę z radością powiedzieć, że nawiązałem niesamowite relacje z tymi, których śledziłem na stronie.

Ale to teraz. Na początku tak… chciałem smakołyki. Jeśli to jest to, czego potrzeba, aby dostać się do witryny, niech tak będzie. Im więcej umysłów krąży po świętych korytarzach Quory, tym lepiej.

Chodzi o to, że jeśli teraz to czytasz, istnieje prawdopodobieństwo, że masz w głowie jakąś interesującą wiedzę. Lub kilka naprawdę świetnych pytań, na które Google po prostu nie może Ci odpowiedzieć. Jeśli tak jest, co powiesz na założenie konta na Quorze i przekazanie wiedzy na temat naszych ignorantów? Nie zapomnij najpierw iść za mną.




Jeszcze bez komentarzy

Poradniki dotyczące kupowania gadżetów, technologie, które mają znaczenie
Publikujemy szczegółowe poradniki dotyczące zakupu sprzętu, tworzymy ciekawe listy najlepszych produktów na rynku, opisujemy aktualności ze świata technologii