Clement Thomas
0 
5255
1363
Po długim czasie znalazłem ciekawą historię w mediach społecznościowych. Ta historia pochodzi z Tajwanu w Chinach.
To historia Gso Tsenga i nieznajomych, których poznał w Google+.
Chociaż wszyscy należą do różnych środowisk, wszyscy mieli różne pochodzenie, wiek i zawód, ale wszyscy mieli wspólne zainteresowania pisaniem, więc utworzyli bliską grupę w Google+, a później zaczęli pisać wspólne opowiadania w dokumentach Google.
Po roku wspólnego pisania w końcu wymyślili powieść. Wydali go samodzielnie i zaprojektowali okładkę, wyrażającą ich miłość i wdzięczność dla Google+.
Tytuł powieści to G +: Circle of Chickens.
Oto zdjęcie wszystkich autorów powieści z opublikowanymi egzemplarzami w rękach.
Niestety powieść jest napisana w języku chińskim. Tak więc ludzie, którzy nie znają chińskiego, nie mogą go przeczytać.
Oto link do posta w Google+, w którym Gso Tseng wspomniał o swojej powieści. Udostępnij jak najwięcej, aby ta historia zainspirowała jak najwięcej istnień.
W gruncie rzeczy nie chodzi tylko o Google+ czy Google Docs, chodzi o właściwe wykorzystanie mediów społecznościowych, jeśli wiemy, czego szukamy korzystając z różnych serwisów społecznościowych, możemy uzyskać o wiele więcej niż to, co oczekujemy.
Mam nadzieję, że podobał Ci się ten post. Komentarz poniżej, chciałbym poznać Twoje przemyślenia na temat tej historii.
ZOBACZ TEŻ: Witryny społecznościowe - dobre, złe i brzydkie